- Wielka Ryba
- Porady wędkarskie
- 0 polubień
- 880 odwiedzin
- 0 komentarzy
Kukurydza wędkarska
W dzisiejszym blogu opiszę Wam coś, co od zawsze towarzyszy każdemu( praktycznie) wędkarzowi. Coś, czego ryby nigdy nie zapomną. Coś, co mimo upływu lat nieustannie sprawdza się nad każdą woda w mniejszym lub większym stopniu. Do tego towarzyszy nam od najmłodszych lat. Od początku naszego wędkowania jeszcze jak byliśmy dziećmi.
Wędkarskie tanie złoto.
Kukurydza
Od zawsze fenomenalne ziarno, które ma mnóstwo zastosowań w wędkarstwie praktycznie w każdej technice.
Można jej użyć bezpośrednio na hak, jako zanęta ( bezpośrednio z puszki lub gotowaną).
Do tego kukurydza może mieć wielorakie zastosowanie bezpośrednio jako przynęta hakowa.
Ugotowaną kukurydzę możemy zabarwiać barwnikami spożywczymi, możemy również zalewać , dipować różnymi aromatami nadając jej pożądany zapach, smak.
Dlatego kukurydza jako ziarno używane w wędkarstwie jest najlepszym rodzajem pokarmu/przynęty na ryby, mimo , że w ich środowisku nie występuje w sposób naturalny.
Do tego ma jeszcze jedną bardzo ważna cechę. Jest tania.
Za kilogram ziarna zapłacimy mniej jak 10 zł, co daje duże możliwości bez uszczerbku dla naszego portfela.
Jeżeli rozpoczynamy przygodę z wędkarstwem a nie chcemy wydawać majątku na zanęty, przynęty- kukurydza to rozwiązanie idealne.
Do tego dochodzi łatwość przygotowania.
Jak skutecznie przygotować kukurydzę?
Przed rozpoczęciem gotowania kukurydzę moczymy w wodzie ok 24 godzin tak, aby namiękła ( przez co gotowanie będzie krótsze a oprócz tego ziarno będzie bardziej aromatyczne). Pamiętajmy, że ziarno " wypija wodę" więc ważne, aby co jakiś czas sprawdzać jej stan i dolewać w taki sposób, aby przykryć powierzchnię ziaren.
Po namoczeniu gotujemy do czasu uzyskanego pożądanego efektu.
Przy wędkarstwie karpiowym ważne jest, aby kukurydza była ani za twarda ani za miękka.
Ziarno nie może być zbyt miękkie, w przeciwnym razie jesteśmy skazani na drobnicę, która wchodząc w łowisko będzie utrudniała nam dobranie się do większych ryb. Musi być na tyle twarde, aby karpie czy amury poradziły sobie z ziarnem dzięki swoim zębom gardłowym.
Idealnym rozwiązaniem jest sprawdzenie twardości ziarna gryząc pojedyncze ziarna ustami.
Jeżeli ziarno nie rozsypuje nam się w ustach a lekko rozpada przy ugryzieniu to wtedy jest idealne.
Ugotowaną kukurydzę możemy zostawić w zalewie która powstała podczas gotowania pozwalając jej dodatkowo wchłonąć niepowtarzalny aromat. Pozwoli to na to, że ziarno będzie jeszcze bardziej aromatyczne.
Kukurydzę możemy sobie podzielić na mniejsze porcje w celu dodania atraktorów, zalania zalewami. Naprawdę możliwości są nieograniczone.
Ja osobiście mimo dostępu do wszelakich kulek, zanęt, nieustannie zawsze mam ze sobą nad wodą kilka kilogramów tego magicznego ziarna.
Od lat wiadomo, że ryby za nim przepadają.
W kolejnym blogu opowiem Wam co zrobić, aby skutecznie i punktowo nęcić kukurydzą i innymi ziarnami na duże odległości bez użycia łódki zdalnie sterowanej.
Z wędkarskim pozdrowieniem.
Łukasz Bednarczyk
Wielka Ryba:)
Komentarze (0)
Nowy komentarz