- Wielka Ryba
- Porady wędkarskie
- 0 polubień
- 927 odwiedzin
- 0 komentarzy
Sprzęt na suma
Sum nie bez powodu uchodzi za prawdziwego króla polskich wód. To największy krajowy drapieżnik, którego można łowić na kilka sposobów. Jaka powinna być wędka na suma? Jak dobierać pozostałe elementy zestawu do połowu tej wspaniałej ryby? Z pewnością muszą one być bardzo solidne, bo sum pospolity może dorosnąć u nas do ponad 100 kg, chociaż na świecie zdarzają się okazy mające nawet 130 kg.
Jak łowić suma?
Jak łowić suma? Nie wystarczy tu najlepszy sprzęt przeznaczony do połowu tej ryby i nawet najmocniejsza wędka na suma. Konieczne jest zdobycie pewnej wiedzy o tym wspaniałym drapieżniku i jego połowach. O czym warto wiedzieć?
Największa ryba słodkowodna Polski
Sum posiada charakterystyczny wygląd, gdzie wyróżniają się przede wszystkim okazałe wąsy tego drapieżnika. Obecnie tę rybę można spotkać na większej części terytorium Europy. Sumy zostały introdukowane nawet we Włoszech i Hiszpanii. Bywa, że zasiedlają duże rzeki i zbiorniki zaporowe. Nieco rzadziej spotykane bywają w jeziorach. Charakterystyczne dla suma jest to, że czas swojego wzmożonego żerowania rozpoczyna w nocy. Dlatego też przy połowach sumów tak częste bywają nocne zasiadki. Duże okazy żyją zwykle w pojedynkę, w trakcie zimy zaprzestają zaś żerowania.
Sum pospolity jest największą słodkowodną rybą nie tylko w Polsce, ale i w całej Europie. Długość jego ciała może w sprzyjających warunkach sięgać 300 cm, zaś ciężar ciała dochodzić do 130 kg. W warunkach polskich rekordowe okazy miewają ponad 100 kg. Wpływają na to klimat i dostępność pożywienia. Jeśli chodzi o ostatnią kwestię, to żywienie suma jest różne w zależności od okresu jego życia. Najmłodsze osobniki zadowalają się skorupiakami i owadami. Z wiekiem polują na coraz większe okazy ryb. Do tego chętnie zjada żaby, myszy i pływające ptaki. W warunkach kryzysowych może żywić też padliną. Charakterystyczna dla tej ryby jest także długowieczność. Szacuje się, że mogą dożywać nawet 80 lat.
Jak łowi się suma?
Jak łowi się sumy? Szeroki zakres pokarmów zjadanych przez tę rybę sprawia, że do jej połowu wykorzystuje się bardzo różne metody wędkarskie. Okazały wąsacz może być złowiony na spławik żywcowy lub na grunt pod warunkiem, że zostanie do tego wykorzystana odpowiednia przynęta. Nic nie stoi jednak na przeszkodzie temu, aby okazałego wąsacza wyciągnąć z wody dzięki spinningowej wędce na suma. Korzysta się tu z bardzo różnych przynęt z woblerami na czele.
Gdzie szukać suma?
W jakiej miejscówce warto poszukiwać sumów? Podstawą jest tu umiejętny wybór konkretnego zbiornika, bo sumy nie są tak rozpowszechnione jak większość ryb drapieżnych w naszym kraju. Bardzo często sumy określa się jako niezwykle żarłoczne zwierzęta, które żerują po zmroku tuż przy dnie. Najczęściej zamieszkuje główne koryta dużych rzek, zbiorniki zaporowe i rzadziej jeziora. Pomimo tego jest ostrożny i chętnie przywiązuje się do kryjówki stworzonej przez zagłębienie w dnie lub powalone drzewo. Co ciekawe sum potrafi cały dzień przeleżeć na dnie. Powszechnie przyjmuje się, że dobrym czasem na połów sumów jest czerwiec, lipiec lub sierpień.
Wędka na suma
Jaka powinna być dobrze dobrana wędka na suma? Czym powinno się łowić te piękne drapieżniki z polskich wód? W gruncie rzeczy wiele zależy od wybranej metody i osobistych preferencji. Można jednak wskazać na pewne cechy, którymi musi się odznaczać każdy kij sumowy.
Solidna wędka na suma
Dobrze wybrana wędka na suma to taki kij, który daje pewność nawet w przypadku starcia z niezwykle potężną rybą. Na wstępie warto zastrzec, że coraz rzadziej przy połowie wąsatych drapieżników wykorzystuje się wędziska teleskopowe. Zwyczajnie nie zdają one egzaminu w przypadku przeciążeń, które pojawiają się przy tak wielkiej i ciężkiej rybie. Lepsze będą kije dwuczęściowe lub trzyczęściowe czy nawet jednoczęściowe przy metodach wertykalnych. Dotyczy to zarówno spinningu, jak i pozostałych metod.
W przypadku połowu suma z brzegu najczęściej wybierane są wędki na suma długości 300 lub 330 cm. Cechuje je dość duża poręczność i uniwersalność. W przypadku spinningu standardem są kije długości 240 - 270 cm. Dłuższe wędziska bywają wybierane wtedy, kiedy chodzi o połowy dokonywane z większej odległości. Warto przy tym dodać, że wybór wędek sumowych na rynku jest niezwykle bogaty. Jednocześnie są to często modele bardzo zaawansowane. Stworzono je wprost do tego, aby radziły sobie z potężnym przeciwnikiem z wąsami. Daje się też zauważyć trend prowadzący do tego, aby kije sumowe stawały się coraz lżejsze zachowując przy tym swoje właściwości jeśli chodzi o wytrzymałość.
Najczęściej wędki na suma są przy tym kijami sztywnymi. Znacznie rzadziej są to egzemplarze o akcji parabolicznej. Polowanie na bardzo duże sumy wymaga najczęściej używania bardzo ciężkich przynęt. Stąd też spotyka się wędziska o ciężarze wyrzutowym liczącym 200, 300, a w skrajnych przypadkach nawet 1000 g.
Przy tym trzeba jeszcze raz podkreślić, że wybierając się na połów wąsatego drapieżnika, musimy nastawić się na walkę z bardzo silnym i nieprzewidywalnym przeciwnikiem. Wędka na suma musi więc być nade wszystko doskonale wykonana i to z dbałością o szczegóły. Powinno się przy jej zakupie zwracać uwagę nawet na jakość przelotek, które w nie dość dobrze wykonanych modelach mogą mieć tendencję do odpadania po kilku spotkaniach z dużym sumem. Bardzo ważna jest także budowa rękojeści, która także przekłada się na trwałość kija jako całości.
Kołowrotek na suma
Wędka na suma to nie wszystko. Niezbędny jest także dobrej klasy sumowy kołowrotek. Stale podkreśla się, że taki sprzęt również musi być trwały i mocny, bo spotkanie z wąsatym drapieżnikiem bardzo niszcząco wpływa na sprzęt, który stworzono z nie dość dużą dozą profesjonalizmu i dbałości o szczegóły.
Dobrej klasy kołowrotek na suma
Przede wszystkim kołowrotek sumowy musi być starannie wykonany. Bez tego trudno nawet myśleć o sprawnych połowach tak wielkich ryb. Najczęściej wykorzystuje się tutaj bardzo dobrej klasy elementy. Choćby stosunkowo lekkie, ale wytrzymałe części z aluminium. Doskonałą jakość powinno mieć też wykorzystane tutaj tworzywo sztuczne.
Przede wszystkim kołowrotek sumowy musi być starannie wykonany. Bez tego trudno nawet myśleć o sprawnych połowach tak wielkich ryb. Najczęściej wykorzystuje się tutaj bardzo dobrej klasy elementy. Choćby stosunkowo lekkie, ale wytrzymałe części z aluminium. Doskonałą jakość powinno mieć też wykorzystane tutaj tworzywo sztuczne.
Wybór kołowrotka a rodzaj szpuli
Z jaką szpulą powinien być kołowrotek sumowy? Oczywiście do wyboru są tu modele z ruchomą lub stałą szpulą. Które będą najlepsze? Jak zwykle wiele zależy od sytuacji, stosowanej metody, a nawet umiejętności danego wędkarza.
W każdym razie wybór kołowrotka sumowego ze stałą szpulą jest najczęstszy. Uchodzi za rozwiązanie powszechne i uniwersalne. Mogą być wykorzystywane przy różnych metodach połowu suma. Jeśli decydujemy się na ten typ kołowrotka, to warto zakupić model dobrej firmy, który stworzono z wysokiej jakości materiałów. Kołowrotki ze szpulą ruchomą są wytrzymałe, proste w obsłudze i jednocześnie bardzo funkcjonalne. Obracająca się szpula będzie bardzo pomocna zwłaszcza przy połowie bardzo wielkich egzemplarzy.
Kołowrotek sumowy a rodzaj hamulca
Dobrze wyregulowany hamulec to podstawa podczas walki z silną i energiczną rybą, która zrobi wszystko dla zerwania się. Do wyboru są tu egzemplarze z hamulcem przednim lub tylnym.
Kołowrotek sumowy z przednim hamulcem to najbardziej powszechna klasyka. Rozwiązanie jest skuteczne i pomocne wtedy, gdy przychodzi czas holowania ryby. Regulacja jest przy tym bardzo łatwa i można jej bez problemu dokonać pomimo emocji związanych z walką prowadzoną z rybą. Kołowrotki z tylnym hamulcem to z kolei sprzęt, który często poleca się do gruntówek. Cechuje je wysoki stopień niezawodności.
Na co jeszcze zwracać uwagę przy wyborze kołowrotka sumowego?
Do najbardziej istotnych parametrów przy wyborze kołowrotka na suma należą:
- Rozmiar kołowrotka sumowego. Z reguły poleca się tutaj jednostki bardzo duże. Najmniejsze z nich mają rozmiar 6000. Zdarza się jednak, że w zestawach sumowych pojawiają się modele o wiele większe.
- Waga kołowrotka. Oczywiste jest, że w przypadku połowu suma mowa może być tylko o bardzo solidnych modelach, ale nie powinny być one ciężkie ponad miarę. Kołowrotek powinien być nie cięższy od wędki na suma po to, żeby całość była dobrze wyważona.
- Duża pojemność szpuli. Niezależnie od tego, czy linką jest plecionka, czy też grubsza żyłka, należy nawinąć na szpulę sporą ilość materiału. Niejako wymusza to fakt, że szpula musi być bardzo pojemna.
- Przełożenie, które uzależnione jest od preferowanej metody. Przy gruntówce powinno się ono znajdować na poziomie poniżej 5:1. W przypadku spinningu poleca się zaś wyższe przełożenia.
Plecionka na suma
Czy plecionka na suma będzie najlepszym rozwiązaniem, czy też lepiej jest sięgnąć po żyłkę? Wprawdzie żyłki są ogólnie rzecz biorąc bardziej powszechne i o wiele tańsze, ale wędkarze łowiący sumy potrafią mocno docenić zalety plecionek.
Plecionka na suma?
Co będzie więc lepsze z perspektywy wędkarza: plecionka na suma, czy też odpowiednio gruba żyłka? Do zalet plecionki z pewnością zakwalifikują się takie jej cechy, jak bardzo wysoka wytrzymałość, brak podatności na rozciąganie i przetarcie lub skręcenie. Warto wiedzieć o tym, że plecionka taka jest produkowana w taki sposób, aby połączyć ze sobą w jednym splocie kilka lub kilkanaście ciasno zespolonych włókien. Daje im to niesamowite możliwości. Plecionka bywa nawet kilka razy bardziej wytrzymała od plecionki o tej samej grubości.
Jednocześnie plecionki na suma są nie tylko znacznie bardziej wytrzymałe, ale też nie niszczą się podczas przechowywania lub słońca. Dzięki plecionce można lepiej czuć branie ryby. Wprawdzie sama cena plecionki jest wyższa od kwoty, którą trzeba będzie zapłacić za żyłkę, ale być może warto. Wszystko dlatego, że plecionka dość często jest w stanie wytrzymać dłużej, niż jeden sezon. Żyłka zaś po sezonie użytkowania będzie rozciągnięta i utraci wiele spośród swoich wartości.
Gdzie mimo wszystko żyłka ma więcej zalet? Znacznie lepiej od plecionki na suma amortyzuje hol ryby. W przypadku rezygnacji z żyłki na rzecz plecionki trzeba pamiętać o odpowiednim wyregulowaniu hamulca w kołowrotku. Jednocześnie przy plecionce trudniej jest walczyć z zaczepami.
Komentarze (0)
Nowy komentarz