W dzisiejszym blogu przegląd najbardziej łownych woblerów na sandacza. Wobler pozwala nam skutecznie obławiać najpłytsze nawet rejony naszych łowisk, a jednocześnie jest jedną z najlepszych przynęt na sandacza, szczególnie w okresie letnim. Woblery sandaczowe w połowie sandaczy są równie skuteczne, jak inne sztuczne przynęty. Oczywiście kwestia charakterystyki danego zbiornika i preferencji występujących w nim ryb to zupełnie inne zagadnienie. Przy wyborze woblerów ważne jest to, jaki wobler wybrać, biorąc pod uwagę jego zachowanie w wodzie. Mamy tutaj do czynienia z takimi parametrami, jak długość woblera, oraz jego pływalność. I tak producenci woblery tonące oznaczają symbolem S, natomiast pływające symbolem F. Wśród przynęt wędkarskich w woblerach możemy również spotkać tzw. woblery neutralne, oznaczane symbolem SP. Oznaczeniu również podlega głębokość schodzenia. I tak woblery, które schodzą bardzo głęboko oznaczone będą symbolem SDR, głęboko schodzące jako DR, a te, które pływają pod powierzchnią będą miały oznaczenie SR.
Przy połowie sandaczy pamiętać należy, że sandacz ma doskonały wzrok, więc dobór przynęt biorąc pod uwagę kolory nie jest bez znaczenia. W teorii przyjmuje się, że podstawowymi kolorami, które widzi sandacz to żółty, pomarańczowy, oraz zielony, lub połączenie tych kolorów. Z racji tego, że sandacz pozostałe kolory odbiera w barwach przypominających szarość, istotne jest, aby przynęty przez nas używane, na które chcemy skusić sandacza, a które nie maja barw powyżej opisanych zabarwione były kolorami na zasadach ostrego kontrastu. Stąd tak duża popularność przynęt czerwono-białych. Oczywiście naturalne jest to, że równie skuteczne w połowie sandaczy będą wszelkiego rodzaju przynęty, przypominające naturalny pokarm np. ukleję. W połowie sandaczy jak i w przypadku innych drapieżników pamiętać należy o tym, że mimo utartych powszechnie znanych metod i kolorów stosowanych przy ich połowie mieć ze sobą inne kolory przynęt. Zawsze jestem zwolennikiem bawienia się kolorami. Bierze się to z tego, że ryby są również doskonałymi obserwatorami. Mogą przyzwyczaić się do określonego koloru przynęty i okaże się ona nieskuteczna. Właśnie wtedy sukces może przynieść nam zmiana przynęty na kolor niestandardowy. Oczywiście nie bez znaczenia jest tutaj wybór miejsca, umiejętność prowadzenia, oraz preferencje ryb na danym zbiorniku. Co równie istotne, jeżeli mieszkamy blisko zbiornika, na którym łowimy jesteśmy w stanie skutecznie poznać wodę a tym samym idealnie dostosować zarówno miejsce, jak i wielkość przynęty i sposób jej prowadzenia.
Wśród ofert sklepów wędkarskich wśród woblerów mamy do wybory naprawdę całą masę kolorów, oraz rozmiarów. Najbardziej skuteczne rozmiary woblerów na sandacze oscylują w granicach 7-9 cm. Natomiast nic nie stoi na przeszkodzie stosować również większe. Jasne jest, że tak jak w przypadku innych technik wędkarskich, jeżeli będziemy łowić na większe woblery, to oczywiście brań może być mniej, natomiast jest duża szansa na złowienie naprawdę pięknego sandacza. Dobrze byłoby, gdybyśmy wiedzieli jakiej wielkości białoryb występuje na danej wodzie. Pozwoli to nam na dostosowanie odpowiedniej wielkości przynęty do naturalnego pokarmu na danym zbiorniku. Jeżeli będziemy wiedzieć, że na danej wodzie występują 10-15 centymetrowe ukleje, leszcze, to spokojnie możemy zapolować na pięknego mętnookiego. Wiadomo, że w rzekach zastosujemy mniejsze przynęty o naturalnych kolorach i kształtach, z racji tego, że w rzekach mniejszych ryb służących sandaczom za pokarm jest po prostu więcej. Inaczej sytuacja będzie wyglądała w dużych zbiornikach zaporowych.
Idealne woblery na sandacza odznaczają się podłużnym kształtem ( imitującym ukleję), oraz niewielkim sterem, pozwalającym na prowadzenie przynęty na każdej głębokości, a co najważniejsze wobler tak skonstruowany nie pracuje w wodzie agresywnie, tylko delikatnie przechyla się na boku dając impulsy świetlne, a sandaczowi doskonały sygnał do ataku. Dobrym wyborem pod tym względem okażą się woblery ze stajni Savage Gear, oraz Spinmad. Mam tutaj na myśli takie modele jak: Multi Impulse Pro 6,5 g., Blue Chrome o długości 8,3 cm a wadze 10 g., Firetiger, który ma 8,3 cm o wadze 10g. Ciekawym rozwiązaniem będzie również Dirty Roach o długości 8,3 cm, a wadze 10 gram. Ciekawe woblery w swojej ofercie ma również marka Berkley. Tutaj na szczególna uwagę zasługują woblery z serii Hit Stick, mianowicie Vairon, oraz Goldfish. Wśród tych woblerów na pewno każdy łowca sandaczy znajdzie coś dla siebie.
Reasumując. W łowieniu sandaczy na woblery istotne znaczenie ma zastosowanie odpowiedniej przynęty. Nie bez znaczenia jest tutaj znajomość danego zbiornika i preferencji występujących w nim ryb. Co nie znaczy, że nie możemy pobawić się trochę kolorami. Pamiętajmy o znanych miejscach przebywania sandaczy, ale jednocześnie starajmy się dostosować nasze woblery do białorybu występującego w danej wodzie, a stanowiącego naturalny pokarm dla naszych sandaczy.
Życzę Wam wielu pięknym „sandałów” złowionych przy pomocy woblera. To piękna, a zarazem niezwykle waleczna ryba.
Łukasz Bednarczyk
Komentarze (0)
Nowy komentarz