Pierwszy spinning

Pierwszy spinning.

Mamy akurat środek sezonu spinningowego a Ty zastanawiasz się nad rozpoczęciem przygody z łowieniem drapieżników?

W dzisiejszym blogu doradzimy, jak powinien wyglądać i czym się charakteryzować pierwszy spinning.

Trzeba tutaj pamiętać o tym, aby biorąc pod uwagę bardzo szeroki wybór wędzisk w sklepach wędkarskich nie sugerować się tym, że im droższa wędka tym lepsze wyniki. Od zawsze jestem przekonania, że przede wszystkim łowi wiedza a nie sprzęt. I o tym należy pamiętać. Nie znaczy to oczywiście, że wędziska droższe nie są lepsze do łowienia drapieżników, bardziej chodziło mi o swego rodzaju przekonanie, oraz wiedzę, którą powinno się posiadać łowiąc każdą techniką, bez względu na gatunek ryb. Poza tym należy również pamiętać, że wędziska spinningowe również są podzielone na technikę przeznaczenia. Ważne w początkach łowienia spinningowego, jest, aby nie poddawać się po pierwszych niepowodzeniach i pamiętać, że nie każdy zawsze łowi ryby. Czasami po prostu trzeba wrócić „o kiju”.

Biorąc pod uwagę początki łowienia na spinning, należy zwrócić uwagę na to, żebyśmy przede wszystkim wybrali wędzisko, które dobrze nam pasuje w rękach. Jednym słowem takie, które jest doskonale wyważone zarówno samo, jak i z kołowrotkiem. Dopasowanie do siebie wędziska i kołowrotka to podstawa. Nie możemy zakupić wędziska na „oko” , ponieważ potem nad wodą przychodzi srogie rozczarowanie. I chociaż pozornie w ręku leży ładnie i wszystko gra, to po kilku godzinach spinningowania, dochodzimy do wniosku, że ten kij nam nie „leży”.

Kolejną rzeczą, jakiej musimy się nauczyć, to czucie kija. Chodzi tutaj o to, żebyśmy byli w stanie odróżnić np. branie od zaczepu. To o wiele ułatwi nam nasze wędkarskie przygody. Poza tym na tym etapie należy trenować celność rzutów.

Przy wyborze pierwszej wędki spinningowej, należy zwrócić uwagę na to, żeby wybrać wędzisko, które będzie jak najbardziej uniwersalne. Chodzi o to, żeby zaczynając spinningowanie nie nastawiać się od razu na konkretną rybę, mieć natomiast wędzisko, które  będzie w stanie być przydatne przy łowieniu na kilka przynęt. Wiadomo, że szczupaka i okonia łowimy na inne wędziska, natomiast wybór wędziska kierowanego do konkretnego gatunku przyjdzie potem.

Długość wędziska – uniwersalna długość wędziska spinningowego to 2.40 m. Jest to rozmiar uniwersalny, dzięki któremu będziemy mogli łowić z brzegu oraz z łodzi. Na rynku mamy dostępne wędziska dwu-składowe, cztero-składowe turystyczne oraz ewentualnie teleskopowe, natomiast jest to wybór indywidualny. 

Jeżeli chodzi o długość wędzisk, na rynku dostępne są również wędziska o długości 2.10 m., które doskonale zdają egzamin przy łowieniu z łodzi. Na rynku bardzo popularne są wędziska z zastosowaniem tzw. wklejanki. Jest to nic innego jak końcówka wędziska, o bardzo delikatnej i ostrej akcji, która doskonale oddaje nam pracę wędziska, oraz atak ryby na naszą przynętę.

Do łowienia z brzegu polecamy wędki o długości 2.70 m. oraz dłuższe. Będziemy mogli dalej rzucać.

Ciężar  wyrzutu – ciężar wyrzutu musimy dostosować do tego, gdzie łowimy. Jeżeli łowimy nad rzeka z racji bliskości miejsca zamieszkania, doskonale powinniśmy wiedzieć jaki tam jest rybostan. Dzięki temu będziemy mogli skutecznie i odpowiednio dobrać ciężar wyrzutu naszego wędziska. Najlepszym wyborem jednak na początek będzie wędzisko do 15 gram w przypadku zbiorników niewielkich, natomiast co do rzek, to ok. 20 gram. Należy oczywiście oceniając wagę naszego zestawu brać pod uwagę ciężar naszych przynęt.

Akcja wędziska- jeżeli chodzi o „akcję” kija, należy dobrać takie wędzisko, które dobrze określi nam co dzieje się na dnie. Najlepszym wyborem w takim przypadku będzie wędzisko o akcji szczytowej, gdzie wędzisko zaczyna pracować mniej więcej w 1/3 długości. Doskonale na początek przygody spinningowej sprawdzą się wędziska z serii Bixlite od Mikado.

Wielkość przynęty - tutaj zasada jest prosta im większa przynęta, tym większe ryby na nią złowimy. Przynajmniej w teorii. Na rynku wybór różnego rodzaju przynęt do spinningu jest tak ogromny, że opisanie ich zajęłoby niejednego bloga, dlatego jest to temat na oddzielny artykuł. W kwestii doboru przynęt natomiast jest to indywidualny wybór dla każdego wędkarza.

Zawsze wybierając wędzisko musimy nastawić się na określone wielkości i gatunki ryb, które łowimy. Oprócz tego, jest nam potrzebna niezbędna wiedza, jakich elementów sprzętu użyć przy połowie określonych gatunków ryb.

I tak przy połowie zarówno szczupaków i okoni możemy zastosować zarówno żyłki, jak i plecionki, z tym, że przy połowie z wykorzystaniem żyłki stosuje się raczej wędziska o akcji parabolicznej. W przypadku plecionek lepszym rozwiązaniem będzie używanie wędzisk miękkich, z powodu tego, że plecionka ma zerową rozciągliwość. Stosując w tym przypadku twardsze wędzisko, jesteśmy narażeni na uszkodzenie pyska ryb przy zacięciu. 

Przed zakupem wędziska potrzebna więc nam będzie najpierw najpierw wiedza w zakresie konkretnych ryb, i sposobu ich łowienia, oraz zbiornika, na którym łowimy,  dopiero do tego dobieramy odpowiednie wędzisko, z naciskiem na odwiedziny w sklepie wędkarskim i przymierzenie osobiście wędziska w celu odpowiedniego wyważenia z kołowrotkiem. Zakup odpowiednio dobranego wędziska spinningowego, zapewni wiele wspaniałych ryb i ekscytujących wrażeń podczas holu.

Z wędkarskim pozdrowieniem:

Łukasz Bednarczyk

Wielka Ryba.