Kolory przynęt spinningowych

Ciekawe kolory w przynętach spinningowych

Łowiąc na przynęty spinningowe mamy do czynienia z ogromną ilością kolorów.  W całym sezonie, ale przede wszystkim  na jesieni, należy pamiętać o kilku podstawowych zagadnieniach, które pozwolą nam na odpowiednie, a przede wszystkim bezpieczne łowienie. W jednym z poprzednich blogów opisywałem jak przygotować się na jesienną zasiadkę pod kątem ubioru i tutaj do niego odsyłam. Odpowiedni ubiór to absolutna podstawa. To jest aspekt pierwszy. Kolejną rzeczą, na którą należy zwrócić uwagę to wybór miejsca. Oczywiście jesień jako taka ma wiele wędkarskich atutów. Po pierwsze nad wodą jest mniej wędkujących, co czasami mogło nam przeszkadzać, zwłaszcza w środku wędkarskiego sezonu. Po drugie nie dokuczają nam chmary różnego rodzaju owadów. Kolejnym ważnym aspektem jest odpowiedni dobór sprzętu do łowienia o tej porze roku. Należy nasz zestaw jak najbardziej odchudzić.

Kolory przynęt

Z racji pory roku dobierając kolory przynęt spinningowych mamy do wyboru kilka opcji. Możemy iść w kolorystykę naturalną, lub bawić się kolorami. Dobór odpowiednich kolorów i ich skuteczność jest oczywiście uzależniona od danego zbiornika, oraz preferencji ryb na danej wodzie. Może również wynikać z osobistych preferencji łowiącego. Dlatego warto mieć wiedzę, które kolory są widoczne w wodzie i w jakim zakresie. Jeżeli będziecie chcieli zgłębić to zagadnienie, odsyłam do mojego bloga o tym jak ryby widzą kolory.

Kolory fluo

W przedmiocie tych przynęt jedno jest pewne. Kolory  zwracają uwagę drapieżników. Doskonale sprawdzają się w zbiornikach o dużej presji, ponieważ różnią się od kolorów, które ryby maja dostępne na co dzień. I nie mam tutaj na myśli tylko i wyłącznie przynęt świecących typowo fluorescencyjnych, ale również przynęty o ostrych kolorach w rozumieniu ogólnym. Przede wszystkim u drapieżników pierwszy sygnał z oczywistych powodów dostaje zmysł wzroku. Oczywiście nie znaczy to wcale, że każda przynęta o jaskrawym kolorze będzie łowna. W niektórych przypadkach ryby agresywnego koloru mogą się po prostu przestraszyć. Jednego w tym przypadku możemy być pewni. Wielokrotnie przynęty fluo powodują branie wszędzie tam, gdzie inni nie łowią. Wiąże się to nie zawsze z żerowaniem ryb, często natomiast ma miejsce, kiedy ryba widząc agresywny kolor wokół siebie atakuje przynętę broniąc swojego terytorium. Dobrym wyborem jeżeli chodzi o przynęty o takich kolorach będzie cała seria przynęt od marki Dam, a mianowicie Dam Shadster Lemon Shiner UV 12 cm. Jej agresywny kolor wiele razy skutecznie prowokuje nawet najbardziej ostrożne drapieżniki. Doskonale pracuje nawet przy lekkim prowadzeniu. Kolejną ciekawą kolorystycznie propozycją będzie Mikado Fishunter 10.5cm/310. Lekko rdzawy odcień w połączeniu z bielą czyni tę przynętę wyjątkową. Doskonale wabi ryby atakujące ją dzięki niespotykanemu na co dzień połączeniu barw.

Klasyka gatunku

Przynętami, które można tutaj wymienić jest bez wątpienia seria Fishunter. W tym przypadku można powiedzieć klasyka gatunku. I chociaż nie są to typowo przynęty fluo, to doskonale są widoczne w wodzie, dzięki temu, że świetnie oddają refleksy świetlne. Po drugie niesamowity wybór kolorów, które możemy dostosować do każdego łowiska. Pierwszym przykładem niech będzie Fishunter 10.5 cm/350. Dzięki specjalnemu tworzywu doskonale pracują w wodzie nawet podczas opadu. Do tego dodatkowe brokatowe wstawki czynią ten kolor naprawdę łownym. 

Kolejna „klasyką gatunku” będą Easy Shinery od Keitecha. Między innymi Keitech Easy Shiner 4,5 LT Purple Blue Heaven.  O skuteczności tych ripperów nikogo nie trzeba przekonywać. Zna je każdy.  Olbrzymi wybór kolorów i świetna praca skusiła niejednego drapieżnika wielu gatunków.

Przynęty natural

Jeżeli zajmujemy się kolorystyką sztucznych przynęt biorąc pod uwagę kolorystykę, nie sposób ominąć całej gamy sztucznych przynęt, które swoim wyglądem ( a tym samym i kolorami) upodabniają się do małych naturalnych ryb. Oczywiście bierze się to z tego, że kolory w nich zastosowane wzbudzają większe zaufanie u drapieżników, która atakują je w sposób naturalny. Na rynku wybór tych przynęt jest przeogromny. Skupię się więc tylko na kilku, aby pokazać ich podobieństwo do naturalnego pokarmu drapieżników. Z racji ilości i wyboru, który mamy na półkach sklepowych skupimy się jedynie na kilku tych najważniejszych i najbardziej popularnych. Dobrym wyborem będzie tutaj produkt od marki Savage Gear z serii MC Prey. Mam tutaj na myśli Savage Gear LB Real EEL 15 cm, Lamprey PHP.  Do złudzenia przypomina małego węgorza, który doskonale zwabi sumy, sandacze i szczupaki. Kolorystyka w tym przypadku idzie w kierunku naturalności. Z racji tego, że ryby bardzo chętnie skuszą się na podwodny smakołyk, który jest również ich pokarmem naturalnym, mamy tutaj dużą szansę sukcesu. Można powiedzieć, że w tym przypadku jest to element obowiązkowy w wyposażeniu każdego szanującego się spinningisty.

Kolejna dobrą przynętą jest cała seria Cannibal od Savage Geara. Mam na myśli Savage Gear Craft Cannibal 12.5 cm 20 g. Dark Water. Doskonała kolorystyka, którą możemy dobrać do przejrzystej, jak i mętnej wody. Imituje młodego pstrąga, a jej praca pod wodą jest niezwykle realistyczna. Jej skuteczność jest udowodniona od lat.

Na uwagę zasługuje też  płotka od marki Savage Gear. Model Savage Gear 3D LB River Roach 18 cm. Dokładnie oddane detale niejednokrotnie przechytrzyły ostrożnego drapieżnika. Do złudzenia przypomina ona bowiem płoć nie tylko kolorem, ale również pracą.

Oprócz niej na uwagę zasługuje kolejna propozycja od marki Savage Gear, a mianowicie Savage Gear 4D Perch Shad 23 cm 168 GF. Świetnie oddana imitacja niewielkiego okonia zwabi każdego szczupaka. Jak podaje producent przynęta ta jest uatrakcyjniona dodatkowym „zapachem” okonia. Oprócz detali, kształtu i zapachu jest ona dodatkowo wyposażona w grzechotkę umiejscowioną w części ogonowej, dzięki tym dźwiękom  mamy dodatkowy dźwiękowy bodziec wabiący.  

Doskonałym przykładem oddania detali jest również przynęta Savage Gear 4D Line Thru Pike 25 cm GF.  Przynęta łudząco przypominająca szczupaka o doskonałej kolorystyce i pracy. Dodatkowo wyposażona w specjalne nacięcia, które jeszcze bardziej łamią ją pod wodą czyniąc nieprawdopodobnie naturalną.

Inną propozycją imitującą naturalną rybę będzie również Savage Gear 3D Line Thru Burbot 36 cm 216G. Przynęta doskonale oddaje niewielkiej wielkości miętusa. Bardzo skuteczna do łowienia największych szczupaków. Oprócz świetnej pracy wbudowana grzechotka dodatkowo wysyła w toń wody sygnał dźwiękowy.

Ostatnią moją propozycją jest przynęta, która nie jest imitacją ryby, a owada. One przecież również są naturalnym przysmakiem drapieżników ( np. boleni, czy kleni). Przedstawiam Wam wobler pływający Salmo LIL Bug Floating 3 cm, 3 g Ladybird. Niesamowite odzwierciedlenie biedronki pospolitej. Dedykowana do metody ultralight. Bardzo skuteczna przynęta, której praca polega na prowadzeniu jej na powierzchni.

Kolory inne niż wszystkie

Kiedy standardowe sposoby zawodzą i zarówno przynęty fluo, jak i te, które są imitacją żywych ryb zawodzą, trzeba sięgnąć po coś innego. Przynęty, które sprowokują atak drapieżnika wiedzionego chociażby strachem przed zaskoczeniem, które w nim spowodują. Ciekawym przykładem tutaj będzie Zebco Trophy Z-Fat 20 g, 10 cm Herring. Połączenie barw błekitno-srebrno-żółtych to coś naprawdę niespotykanego.

Przynęta ta lekko buja się na boki pod wodą, co jeszcze bardziej przekłada się na nasze efekty nad wodą. Innym przykładem zastosowania niestandardowych kolorów jest  Mikado Sicario 10.5 cm/Cosmo Blue. Przynęta o intensywnych kolorach, która świetnie lusterkuje w wodzie doskonale oddając refleksy świetlne. Mniejsze rozmiary są skuteczne na okonie i sandacze, większe natomiast to istny postrach szczupaków.

Mam nadzieję, że przedstawiłem Wam kilka ciekawych przynęt biorąc pod uwagę ich kolorystykę. Pamiętajcie jednak, żeby nad wodą mieć odpowiedni jak największy zapas, żeby być przygotowanym na każda ewentualność.

Łukasz Bednarczyk

Wielka Ryba