Jak łowić na komercji?

Jak łowić na komercji?

Jak skutecznie łowić na komercjach?. Jest to pytanie, które zadaje sobie wielu wędkarzy.

Cechą charakterystyczną zbiorników komercyjnych jest duża presja wędkarska, a do tego ilość wrzucanego do wody przez wędkarzy pokarmu ( pelletów, kulek, zanęt itd.,) przyprawia o zawrót głowy.

Jak sobie radzić w takiej sytuacji?

Postaram się w tym artykule odpowiedzieć na to pytanie i pokazać sposób, który wielokrotnie sprawdził mi się właśnie na łowiskach komercyjnych.

Pamiętać należy o tym, że na żerowanie ryb ma wpływ wiele czynników.

Oprócz ciśnienia, pogody, rodzaju dna, odległości ma również znaczenie przesondowanie wody i znalezienie odpowiednich miejscówek.

Oprócz tego oczywiście znaczenie maja smaki, które stosujemy.

Na łowiskach komercyjnych ryby często przyzwyczajone są do konkretnych smaków, czy aromatów a nawet rodzaju przynęty.

Ja to się dzieje, że wędkarze jedni łowią a inni nie?

Odpowiedź jest prosta.

Oprócz czynników, o których wspomniałem powyżej istotne jest to, żeby przybywając nad wodę nie przenęcić łowiska.

Częstym błędem łowiących na komercjach, jest fakt przenęcenia łowiska w celu szybkiego złowienia " big fisha"

Zapominają przy tym o kilku elementach.

Po pierwsze ryby są rozumne. Są w stanie nauczyć się pewnych zachowań. Ryby widząc dużą ilość pokarmu na dnie mogą kojarzyć ten fakt z holem...czyli bólem. Stąd widząc w kilkunastu miejscach na łowisku takie przygotowane przez łowiących niespodzianki zwyczajnie ich unikają. 

Po drugie łowisko jest bardzo łatwo przenęcić i z racji ilości pokarmu ryby pobierają - co logiczne również pokarm znajdujący się obok naszych zestawów więc się najadają. W przypadku większej ilości zanęty prawdopodobieństwo pokuszenia się ryby na nasz zestaw maleje.

Co w takim razie zrobić?

Trzeba działać niestandardowo

Sposobem, który wiele razy okazał się skuteczny w moim przypadku jest jedna pojedyncza kulka w woreczku pva.

Daje to możliwość punktowego nęcenia bez nadmiernej ilości pokarmu przy zestawie. Do pojedynczej kulki ( bez względu na to czy jest to pop - up czy kulka tonąca) dodajemy bardzo drobny pellet 2-3 mm) Smak przynęty i pelletu to inna sprawa.

Zadajecie sobie pytanie na czym polega przewaga tego zestawu?

Drobny pellet zawarty w PVA bardzo szybko się rozpuszcza, co powoduje chmurę zapachową wabiącą ryby. Dzięki temu oddziałujemy na zmysły ryb, co powoduje, że wpływają one w nasze łowisko, a  tutaj zamiast kilkudziesięciu kulek czy kilku kilogramów pokarmu widzą tylko jedną pojedynczą kulkę - przynętę. To właśnie powoduje że pobudzone chmurą zapachowo - smakową pobierają naszą przynętę nie mając innej możliwości. Metoda ta również ma ten atut, że możemy często zmieniać miejscówki, szukając ryb co daje nam pewne możliwość mobilne mimo łowienia stacjonarnego.

Stosując tę metodę mamy pewność, że na pewno nie przenęcimy łowiska a poza tym da nam ona wiele pięknych ryb ma łowiskach o dużej presji wędkarskiej.

Połamania:)